sobota, 20 kwietnia 2013

Niall #1 (cz.2)

Poszłam do łazienki tak, jak prosił Niall. Gdy spojrzałam w lustro zobaczyłam swoje odbicie. Piękna jak nigdy.


Wracaliśmy już z restauracji. Poszliśmy na spacer do parku. Nagle ktoś nas zatrzymał. To była Layla - dobra koleżanka ze szkoły. 

   O: Hej Candy. Co tam u ciebie? Dawno się nie odzywałaś.
   T: Hej Layla. Po staremu. Wszystko w porządku. 
Wtuliłam się w Nialla.
   O: Jesteście parą? Jak długo?
   N: Od wczoraj. Musimy już spadać. Pa. Trzymaj się.
Zdziwiło mnie to, jak na siebie spojrzeli. Wcale się nie znają a już zarywa do mojego blondyna. Po przyjściu do domu niebieskooki poszedł do kuchni a ja poszłam na górę. Wykąpałam się i poszłam spać. Następnego dnia zobaczyłam kartkę : "Mamy dzisiaj sesję zdjęciową i musiałem wcześnie wstać. Pamiętaj, że cię kocham. Twój Niall xox " Uśmiechnęłam się. Po śniadaniu włączyłam laptop i zaczęłam przeglądać sieć. Wszystkie strony internetowe pisały, że Niall Horan ma dziewczynę. Zastanawiało mnie, skąd wszyscy się dowiedzieli. Poszłam na spacer. Po kilkugodzinnym spacerowaniu postanowiłam wrócić do domu. Poszłam na górę do naszej sypialni. Gdy otworzyłam drzwi, znieruchomiałam. Łzy zaczęły mi napływać do oczu. Widziałam, jak mój chłopak całuje się z moją koleżanką. Od razu zbiegłam na dół Niall odepchnął Laylę i zaczął biec za mną.Nie chciałam go słuchać.
   N: Candy! zaczekaj. Daj mi wytłumaczyć. Proszę
   T: Co chcesz mi wytłumaczyć? To, że wolisz moją koleżankę ode mnie? Nienawidzę cię! Ufałam ci. Po prostu mnie wykorzystałeś. Nie chcę cie już znać!
wybiegłam z domu. Biegłam przed siebie. Blondyn próbował mnie dogonić, ale po jakimś czasie zrezygnował. Usiadłam na ławce i coraz bardziej płakałam. Ściemniało się. Nie mogłam przecież spać w parku. Postanowiłam pójść do Zayna. Stałam pod jego drzwiami.
   T: hej... mogę wejść?
   Z: Hej. No pewnie. Co się stało?
Usiedliśmy na sofie w salonie. Zaczęłam mu opowiadać, co się stało. Wtuliłam się w jego ramiona i zasnęłam. Czułam, jak Zayn wziął mnie na ręce i położył na łóżko.
Następnego dnia zauważyłam, jak Zayn spał obok mnie.
   Z: jak się spało? Jak samopoczucie?
   T: Dobrze. Dzisiaj dużo lepiej. Chciałabym ciebie przeprosić. Przychodzę niespodziewanie i na dodatek wpraszam się do ciebie i nocuję u ciebie. Pójdę już sobie.
   Z: Zaczekaj.
złapał mnie za rękę i przyciągnął mnie do siebie.
   Z: Nie masz za co przepraszać. Miło spędziłem z tobą wieczór. Bardzo się cieszę, że przyszłaś. Chciałbym ci coś powiedzieć. Bardzo mi się spodobałaś. Zakochałem się w tobie. Zostaniesz moją dziewczyną? .../cdn.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz